Właściwie zawsze, gdy przed salą sądową rozmawiam z klientem czy świadkiem są dość zestresowani nowymi okolicznościami. Kamery, tłumaczenie czegoś obcym osobom, cały ten teatr ze wstawaniem i togami — no i niewiedza, czy ewentualnie to, co znają z telewizji jest pomocne, czy wręcz szkodliwe. Wyjaśnijmy to raz a dobrze! ????

Pomijając to, że koledzy po fachu lubią się wyzłośliwać na temat „Anny Marii Wesołowskiej” czy „Magdy M” — mimo wszystko jakoś te produkcje oswajają z sądem „zwykłych” (by nie powiedzieć — normalnych ????) ludzi. Przypominam, że tylko w naszej branży słowa „spotkamy się w sądzie” nie są groźbą — pisałem już o tym wcześniej. No to gdzie usiąść? Kiedy? O co na pewno zapyta Sąd? Jaka jest kolejność różnych działań? Zapraszam, by tego wszystkiego dowiedzieć się z poniższego filmu.

Aby używać odtwarzacza, niezbędne jest wyrażenie zgody na przechowywanie plików cookies powiązanych z usługami odtwarzaczy. Szczegóły: polityka prywatności.
Tak, zgadzam się.